- Obniżka

Organiczna czerwona glinka to w 100% naturalny kosmetyk bogaty w składniki mineralne takie jak krzem, glin, magnez, potas i fosfor.
Szczególnie polecana jest dla cery mieszanej, dojrzałej oraz naczynkowej, gdyż przyczynia się do uszczelniania naczyń krwionośnych.
Waga netto: 100 g
INCI: Illite, Kaolin
Termin: 31.12.2023
Czerwona glinka, zwana przez niektórych czerwonym złotem, otrzymywana jest ze skał osadowych należących do rodziny krzemianów. Spośród innych glinek wyróżnia się najwyższą zawartością jonów żelaza trójwartościowego, które nadają jej czerwoną barwę.
Jest najlepszym wyborem dla posiadaczy skóry mieszanej, dojrzałej, a także naczyniowej, ponieważ:
Skarby Ziemi na wyciągnięcie ręki:
Glinka zawiera w sobie prawdziwe bogactwo minerałów. Nie dziwi zatem, że od wieków stanowi ceniony, naturalny kosmetyk. Na długiej liście jej dobroczynnych składników jest m.in. krzem, glin, magnez, żelazo, potas, fosfor, sód, miedź, selen, kobalt oraz miedź. W dzisiejszych czasach coraz więcej osób przekonuje się o szkodliwości chemicznych kosmetyków i pragnie ,,powrócić do korzeni", a ,,dzikie" surowce pielęgnacyjne w niezmienionej postaci zyskują kolejnych zwolenników. Wyróżniamy kilka rodzajów glinek, a każda z nich posiada nieco inne działanie.
Chemiczne składniki drogeryjnych pudrów często przyczyniają się do tego, że mamy coraz więcej zmian skórnych do przykrywania. Można jednak w łatwy i tani sposób zrobić sobie puder ze składników naturalnych, który dodatkowo będzie posiadał właściwości pielęgnacyjne.
W jego skład wchodzą:
Puder nie zmienia w znaczący sposób koloru naszej skóry, można jednak dopasowywać jego odcień do naszej karnacji dodając więcej glinki czerwonej, kurkumy lub organicznego kakao.
Taki domowy kosmetyk absorbuje nadmiar sebum, ma działanie antybakteryjne oraz łagodnie wygładza cerę.
Składniki:
Wszystkie składniki łączymy ze sobą tak, by powstała gładka pasta, której grubą warstwę nakładamy na twarz. Na naczynka polecamy szczególnie olej z pestek róży, gdyż zawarta w nim witamina C dodatkowo je wzmocni. Gdy zauważymy, że maseczka schnie, powinniśmy spryskać ją hydrolatem np. lawendowym lub różanym. Jest to konieczne, ponieważ w innym przypadku glinka stanie się twarda i podczas zmywania podrażni nam skórę. Maseczkę trzymamy na twarzy 10-15 minut, a następnie spłukujemy najlepiej chłodną wodą, która domknie nam pory. Po zabiegu nasza skóra nie wymaga użycia toniku, gdyż glinka nie narusza pH. Warto natomiast posmarować twarz ulubionym olejem nierafinowanym, by dopełnić rytuał pielęgnacyjny. Maseczkę można wykonać 1-2 razy w tygodniu. Przy regularnym stosowaniu, znacząco poprawia ona wygląd naszej cery, naczynka wzmacniają się, a koloryt wyrównuje.
Uwaga, do wykonania pasty nie używamy naczyń i sztućców metalowych, gdyż mogą one wejść w reakcję z glinką.
Jeśli zmagamy się z łupieżem, lub na szczotce codziennie obserwujemy kłębek włosów, powinniśmy spróbować glinianego peelingu. By go wykonać łączymy glinkę z wodą do uzyskania konsystencji pasty i wcieramy ją w skórę głowy wykonując przy okazji masaż opuszkami palców, który pobudzi krążenie i wzmocni cebulki (dodatkowo działanie to zwiększy kilka kropel naturalnego olejku rozmarynowego, a w przypadku łupieżu niezastąpiony będzie 100% olejek z oregano).
Tak jak powyżej, tworzymy pastę glinianą, lecz tym razem nakładamy ją na długości włosów. Możemy urozmaicić ją dodając np. miód, kurkumę, oliwę z oliwek lub żółtko jaja. Trzymamy na włosach około 30 minut, po czym myjemy delikatnym szamponem. Na koniec możemy wykonać płukankę z octu jabłkowego i zabezpieczyć końcówki np. olejem migdałowym. Tak stosowana maska przyczyni się do głębokiego odżywienia włosów oraz nada im połysk.
Jeśli mamy suchą i szorstką skórę, wybawieniem mogą okazać się dla nas gliniane kąpiele. Do wanny wsypujemy około 100 g glinki i relaksujemy się przez co najmniej 15 minut. Taka kąpiel dostarcza nam mnóstwo mikroelementów poprawiających kondycję naszej skóry. Przy okazji cudownie odpręża, szczególnie jeśli wkropimy trochę naturalnego olejku eterycznego z przyjemną nutą zapachową. Po wyjściu z wanny warto posmarować masłem shea miejsca potrzebujące szczególnego odżywienia, a staną się jedwabiście gładkie.
To tylko kilka z wielu sposobów zastosowania czerwonej glinki. Może ona stanowić także składnik domowych kosmetyków takich jak mydła (zwiększy ich właściwości złuszczające), bomby kąpielowe i peelingi solne lub cukrowe. Okazuje się, że to, co daje nam ziemia, przynosi naszemu ciału bardzo szerokie spektrum korzyści.
Opis
Zobacz także